Tytuł oryginalny: "Oscar et la dame Rose"
Autor: Eric-Emmanuel Schmitt
A co by było gdybyś dowiedział się, że niedługo masz umrzeć?
Taka sytuacja spotkała Oskara - dziesięcioletniego chłopca, który leży w szpitalu i wie, że nie ma dla niego ratunku. Pani Róża - pielęgniarka próbuje skłonić chłopca do pisania listów, listów do... No cóż, nie będę zdradzać więcej.
Spotkałam się z nią podczas DKK i po paru dniach ją oddałam, bo nie mogłam się do niej zabrać. Popełniłam straszny błąd. Naprawdę! Podczas następnej wizyty w bibliotece ponownie ją wypożyczyłam (coś mnie do niej ciągnęło) i szybko ją pochłonęłam. Nie pożałowałam.Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Zapewniam, że łezka się w oku zakręci podczas tej krótkiej lektury (zaledwie 88 stron), co prawda ja nie popłakałam się, ale ja przy książkach nie płaczę (przy filmach też, wyjątkiem jest Król Lew i kilka innych bajek Disneya ;D). Jeśli chcecie poznać tę smutną, ale piękną i wzruszającą historię - zachęcam do sięgnięcia po powieść "Oskar i pani Róża" autorstwa Erica-Emmanuela Schmitta.
Moja ocena: 10/10
Pamiętam, że płakałam po przecztytaniu tej książki... Jest naprawdę niezwykła..
OdpowiedzUsuńRównież polecam! Jest piękna. :3
OdpowiedzUsuńJa niedawno przeczytałam "Kiedy byłem dziełem sztuki", do której zabierałam się od 3 lat. I doszłam do wniosku że nikt tak pięknie i prosto nie umie pisać o życiu i o wartościach jak Pan Schmitt.
Pozdrawiam. :3
http://podroze-w-ksiazki.blogspot.com/
Ta książka jest cudowna! Pamiętam, że to była pierwsza historia, przy końcu której zaszkliły mi się oczy. Naprawdę wyjątkowa pozycja... Natomiast film na podstawie tej książki zupełnie nie przypadł mi do gustu i szczerze żałuję, że go widziałam.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, dopiero teraz zauważyłam, że założyłyście bloga! Tutaj @frogception. ;)
medycy nie gęsi, też książki czytają!